
Remigiusz Mróz, doktor nauk prawnych, rocznik 1987, wydał w tym roku sześć powieści. Sześć. Każda liczyła solidne kilkaset stron i każda sprzedała się w przynajmniej zadowalającym nakładzie. Czy ma sens pisanie w takich ilościach i jak odbija się to na jakości? I czy w ogóle takie pytania mają sens, skoro czytelnicy najwyraźniej są usatysfakcjonowani?
(więcej…)
Czytaj więcej